#05. Ergonomia w kuchni
Ergonomia w kuchni. O co w ogóle chodzi?
Ergonomia to krótko mówiąc dostosowanie otoczenia do użytkownika, tak aby korzystało się z tej przestrzeni wygodnie i efektywnie. Łatwo zauważyć to np. we wnętrzach samochodów: do jednego wsiadamy, mamy wszystko pod ręką, przemierzamy 500 km i wychodzimy z auta wypoczęci. W drugim czujemy się nieswojo, musimy szukać poszczególnych funkcji a po dojechaniu na miejsce odczuwamy zmęczenie. Na kształt wnętrz samochodowych nie mamy wpływu, za to na kształt naszej wymarzonej kuchni czy innego wnętrza powinniśmy mieć jak największy. Wszak jest to kuchnia na Państwa zamówienie i to Państwo będziecie prawdopodobnie długie lata z niej korzystać. Natomiast zadaniem zarówno projektantów jak i wykonawców jest jak najlepsze poznanie Państwa potrzeb i stworzenie czegoś na miarę tych potrzeb i marzeń. Zatem uważam, że jest to niezmiernie istotna kwestia i jednocześnie bardzo często pomijana. Jak bardzo jest to ważne? To zależy od preferencji użytkownika, jednak sądzę, że na wygodę użytkowania uwagę zwraca większość osób, świadomie lub nie, a już szczególnie tych którzy chociaż trochę gotują. To jest trochę tak jak z tym wspomnianym wyżej samochodem: z kuchni możemy wyjść do gości po przygotowaniu trzech dań i cieszyć się wydarzeniem, lub wyjść z niej tak zmęczeni i zdenerwowani, że najchętniej wyprosilibyśmy gości i poszli spać.
W kuchni jest wiele elementów, które możemy rozwiązać w przeróżny sposób. Chodzi o to, żeby dopasować te rozwiązania tak, by były dla użytkowników jak najlepsze. To muszą być przemyślane działania, które sprawią, że czas spędzony w kuchni będzie przyjemnością i z chęcią będziemy wracać do tego miejsca, nie tylko aby popatrzeć na jego wygląd, ale również po prostu dla przyjemności użytkowania.
Postaram się podać kilka uniwersalnych rozwiązań dla każdej kuchni, które moim zdaniem warto zastosować i które cieszą się uznaniem wśród naszych klientów. Weźmy na pierwszy ogień (1) szufladę z koszami na śmieci pod zlewem (https://formanufaktura.com/realizacja-23-kuchnia-betonowa, fot. 7/9), lub w innym miejscu jeśli np. miejsce pod zlewem zajmuje (2) młynek do mielenia odpadów (rozdrabniacz odpadów). Nie ważne gdzie będą umiejscowione, ważne żeby kosze na śmieci były wysuwane. Nie musimy od razu kupować koszy systemowych - mogą to być kupione w markecie pojemniki postawione w szufladzie z relingami. Ważne by kosze sie wysuwały - to bardzo zwiększa wygodę użytkowania tego elementu. Jeżeli możemy sobie pozwolić, to warto zainwestować w elektryczne wspomaganie wysuwania szuflady z koszami, szczególnie jeśli dużo gotujemy. Wtedy mając obydwie ręce brudne, naciskamy np. kolanem na front, a kosz automatycznie się wysunie.Wracając do rozdrabniacza odpadów to również ciekawe rozwiązanie i jeśli tylko mamy miejsce, warto je zastosować. Jest to amerykański pomysł, a jak wiemy Amerykanie uwielbiają wygodę!